Podniebna pieśń
,,Porywająca, pełna magicznych przygód powieść, rozbrzmiewająca wśród dzikiej przyrody w mroźnej krainie Erkenwald. Gdzie wieloryby prześlizgują się między górami lodowymi, wilki polują w tundrze, a niedźwiedzie polarne wędrują po lodowcach. Trudno jednak dostrzec w Erkenwaldzie ludzi: ukrywają się, aby nie zostać więźniami okrutnej Królowej Lodu. Królowa skrywa sekret, który ma jej zapewnić nieśmiertelność: musi przed upływem roku pochłonąć głosy wszystkich mieszkańców Erkenwaldu. Eska i Flint mają niewiele czasu, aby namówić zwaśnione plemiona do wspólnej walki, odnaleźć mityczny róg należący do jednego z Bogów Nieba i wymyślić sposób, jak zagrać na rogu… z gwiazd.
Dołącz do Eski i Flinta i udaj się z nimi w podróż po mroźnej, pięknej i niebezpiecznej krainie, poszukując odpowiedzi na pytanie, czym jest mityczna, pradawna Podniebna Pieśń, mająca w sobie moc pokonania Królowej Lodu. Poznaj przepiękną opowieść o poczuciu więzi, które nie słabnie – nawet na krańcu świata."
Z jednej strony, opis tej książki bardzo mnie zainteresował, z drugiej trochę się bałam, że baśń to już nie jest do końca mój gatunek. Jednak głos na tak wygrał i egzemplarz trafił w moje ręce.
Pierwsze wrażenie? Trochę jakbym wróciła do czasów ,,Opowieści z Narnii". Co prawda tutaj nie ma tego ,,normalnego" świata, a jedynie ten magiczny, ale podobny klimat. I muszę przyznać, że naprawdę mnie oczarował. Przeżywałam cała historię i przygody wraz z ich bohaterami. Polubiłam i Eskę i Flinta. Wydarzenia były dosyć przewidywalne, ale w tym przypadku nie był to minus. Mimo to była to bardzo przyjemna lektura.
Autorka stworzyła tak niezwykły świat i ciekawe postacie, że jeśli da się szansę tej pozycji to porwie nas i przeniesie w niesamowite miejsce. To książka o sile przyjaźni między ludźmi, o współpracy człowieka z naturą, o nadziei, o odnajdywaniu siebie. Bez ograniczeń wiekowych. Mogę Wam ją szczerze polecić.
,,Czy rzeczywiście warto jest oceniać ludzi przez wzgląd na miejsce urodzenia, pochodzenie i wygląd? Odwaga i lojalność wydają się lepiej świadczyć o tym, czy ktoś jest dobry. "
,,Przynależności nie mierzy się tym, z jakiego plemienia jesteś. Przynależność to zaufanie do ludzi bez względu na to, z jakiego są plemienia. Przynależeć można do wielu miejsc."
,,Myślę, że ,,łagodność" to potężne słowo, bo przecież dobrymi ludźmi są tylko ci o odważnym sercu."
,,Uświadomiła sobie, że słowa działały jak klej. To one trzymały obietnice i to dzięki nim zawierano przyjaźnie."
,,Jestem przerażona. Czasem jednak, kiedy się boisz, jedyne co możesz zrobić, to zaufać."
Za możliwość przeczytania tej książki dziękuję Wydawnictwu Wilga.
0 KOMENTARZE