Analog part. II
Dzisiejsze zdjęcia zrobione są jednorazowym aparatem. Dostałam go dwa lata temu na święta od przyjaciółki i dopiero niedawno udało mi się go skończyć (co jest dziwne, patrząc na to, że zwykłe analogi idą mi bardzo szybko). W każdym razie, byłam bardzo ciekawa co wyjdzie z tych zdjęć, ponieważ aparat nie miał lampy błyskowej ani żadnych ustawień, jedynie spust migawki. Już nie pamiętam ile ujęć było do zrobienia na rolce filmu, ale wyszło z tego to co zobaczycie poniżej. Przyznam, że niektóre mnie naprawdę zaskoczyły. Kompletnie nie wiedziałam czego się spodziewać i efekt był dla mnie niezłą niespodzianką. Niektóre zdjęcia wyszły naprawdę dobrze jak na taki sprzęt, inne są bardzo udziwnione, ale stwierdziłam, że i tak Wam je pokażę. Były robione w Ustroniu, w zamku w Łapalicach, Parku Oliwskim, na Osowie, w Gdańskim Zoo, oraz w lesie w Oliwie za V LO.
Tutaj macie poprzedni post na ten temat -> part I klik
Miłego oglądania!
0 KOMENTARZE