Arystoteles i Dante odkrywają sekrety wszechświata
,,Arystoteles jest krnąbrnym nastolatkiem, którego brat siedzi w więzieniu. Dante to wszystkowiedzący chłopak patrzący na świat w niezwykły sposób. Kiedy spotykają się na basenie, wydaje się, że nie mają ze sobą nic wspólnego. Ale gdy ci samotnicy zaczynają spędzać czas razem, odkrywają, że łączy ich szczególna więź – taka, która wszystko zmienia i trwa przez całe życie. To dzięki tej przyjaźni Ari i Dante poznają najważniejsze prawdy o sobie i odkrywają, jakimi ludźmi chcą być."
O tej książce słyszałam już od dawna. Jeszcze zanim pojawiła się zapowiedź wydania jej w Polsce. I tak naprawdę, jedyne o czym wiedziałam to, że jest to młodzieżówka z wątkiem lgbt, która wzbudza wiele zachwytów. Poza tym, nie wiedziałam nic o fabule.
Poznajemy Arystotelesa i Dantego, a także ich rodziny. Cała historia opowiadana jest z perspektywy tego pierwszego. Przez co oczywiście poznajemy wszystkie jego myśli, uczucia, wątpliwości. Śledzimy losy tej dwójki, to jak między chłopakami rozwija się przyjaźń. Najpierw dziecięce wygłupy, a z czasem pierwszy alkohol, papierosy, imprezy i miłostki. Dante z pewnością jest dużo bardziej otwartym człowiekiem, ma bardzo bliskie relacje z rodzicami. Arystoteles za to nie może się pogodzić z pewnymi historiami w rodzinie. Dręczą go od lat. Rodzice też nie nauczyli go raczej rozmawiać otwarcie o wszystkim, więc chłopak jest bardzo zamknięty w sobie. Mimo to, chłopcy sporo się od siebie uczą. Ich rodzice również zaprzyjaźniają się ze sobą. Dochodzi do kilku poważnych sytuacji, które mają ogromny wpływ na dalsze losy.
Mój egzemplarz jest pełen znaczników. Ta książka jest bogata w wartościowe cytaty. Miałam wrażenie, że rozumiałabym się z Arystotelesem, który jest zagubiony w życiu. Tłamsi różne uczucia, często wspomina, że życie 15-latka jest trudne i że człowiek w tym wieku nie bywa raczej szczęśliwy. Skończyłam lekturę z wątpliwościami, ale z czasem nabieram co do niej coraz więcej pewności.
To książka o przyjaźni, miłości, akceptacji, traumach, rodzinie, dojrzewaniu, emocjach, relacjach, ludziach, przemocy, dzieciństwie, przyjaźniach na odległość. Krótkie rozdziały, przez które się płynie. Nie powiedziałabym, że to łatwa historia, momentami bardzo mocno uderza. Jednak myślę, że wartościowa. Porusza trudne kwestie, ale z drugiej strony też jakoś tak otula człowieka. Może też daje jakąś nadzieję, że z pozoru ciężkie sytuacje, mogą się dobrze kończyć.
0 KOMENTARZE