­

Holidays

by - 21:06


Jeśli obserwujecie mojego bloga już dłuższy czas, to zapewne wiecie, że bardzo lubię robić wszelkie podsumowania (roku kalendarzowego, akademickiego, wakacji) oraz wyznaczać sobie cele na różne okresy czasowe. Do tej pory dzieliłam się z Wami takimi celami na początku danego roku, ale od kilku lat robię sobie taką listę również na lato. W porównaniu z całorocznymi "wyzwaniami", te letnie bardzo rzadko udaje mi się wykonać. Dlatego zainspirowana postem Sylwii, który znajdziecie tutaj, stwierdziłam, że sama stworzę coś podobnego. Z tą różnicą, że moje cele nie będą miały określonego terminu ich wykonania. Przez ostatnie pół roku miałam tyle na głowie, że naprawdę mam dosyć tej presji czasu. Mimo to, fajnie będzie móc odhaczać a pod koniec lata zrobić takie podsumowanie co udało mi się z tego wykonać. Będą to zarówno jakieś kompletne pierdoły, ale też większe czy ważniejsze dla mnie rzeczy. A chcę się tym z Wami podzielić, ponieważ może to kogoś zainspiruje i też postawicie sobie jakieś wakacyjne cele. Poza tym, mam nadzieję, że będzie to dla mnie dobra motywacje, żeby nie marnować wolnego czasu. Odpoczynek jest ważny, ale to aż trzy miesiące wolności, więc warto również zrobić coś pożytecznego. 
  • Lekarz - zaczynam tak dosyć poważnie, ale niestety należę do tych osób, które póki nie dzieje się nic poważnego, to odkładają takie sprawy jak swoje zdrowie na później "bo przecież są ważniejsze rzeczy do zrobienia teraz". Dlatego wakacje zaczynam od kontroli u lekarza i zadbaniu o swój organizm. 
  • Fryzjer - pisząc ten post, aż sprawdziłam kiedy byłam u niego ostatni raz. Był to chyba grudzień, także czas ogarnąć moją tęczę na głowie.
  • Kino - przy okazji taki fakt o mnie, że bardzo rzadko chodzę do kina. Jakoś szkoda mi kasy na bilety i ciężko mi znaleźć wolną chwilę. Ostatnio jednak coś mnie wzięło i chcę w te wakacje pójść na chociaż jeden film. 
  • Sesje zdjęciowe - to chyba nic nowego. Powoli już zbieram chętnych na zdjęcia. 
  • Wrócić do latania z aparatem i podziałać więcej z analogiem
  • Książki - stosik "do przeczytania" wciąż rośnie, trzeba też zrobić miejsce na nowe.
  • Seriale - jestem chyba jedną z nielicznych osób, które mimo dostępu do Netflixa, nic nie oglądają. Kiedyś uwielbiałam seriale, a teraz oglądam coś raz na pół roku.
  • Opener
  • Wybrać się do biblioteki
  • Tak czytam Gdynia - bo przecież mam za mało książek do czytania i za dużo pieniędzy, więc muszę odwiedzić kolejną księgarnię. Jeśli nie wiecie co to za miejsce (a Tak czytam jest nie tylko w Gdyni, także jeśli lubicie czytać to radzę wygooglować), to jest to jak już wspomniałam księgarnia z bardzo fajnymi cenami. Możecie upolować książki za mniej niż 10 zł. 
  • Lumpeksy - dawno nie byłam, a coraz częściej stojąc przed szafą moja pierwsza myśl to "co ja mam ubrać?!"
  • Angielski - aktualnie moja edukacja ogranicza się do zajęć na uczelni, które (nie ma co się oszukiwać) bardzo mało dają. To bardziej zapychacze czasu niż nauka. Wiem, że sporo ludzi, uczy się języków przez oglądanie seriali, czytanie książek, etc. Też staram się to robić, ale potrzebuję czegoś co pomoże mi uporządkować taką podstawową wiedzę (gramatyka, czasy, etc.). Mam w planach kupić dwie książki i się z nich uczyć, tak dla siebie. 
  • Wydarzenia - już zaczęłam regularnie przeglądać facebooka i google w poszukiwaniu fajnych wydarzeń w Trójmieście, co by niczego nie przegapić.
  • Wschód słońca - parę lat temu udało mi się wstać około 3 i wylądować na plaży. Później oczywiście byłam trupem i odsypiałam, ale co zobaczyłam to moje! W zeszłym roku już się to nie udało, ale w tym...kto wie.
  • Odwiedzić jakieś fajne miejsce - miejsce/miejsca. Bliższe i dalsze tripy. Nie mam pojęcia gdzie mnie poniesie ale na pewno zrobię dla Was z tego tradycyjnie relacje.
  • Praca magisterska - tak wiem, marzenie. Sama wątpię, że uda mi się zdziałać coś w tej kwestii, ale kto wie. Chciałabym skończyć chociaż  pierwszy rozdział i zacząć drugi.

To chyba wszystkie moje najważniejsze cele. No to teraz nie zostaje nic innego, jak zacząć działać. Byleby się to na gadaniu nie skończyło. Udanych wakacji wszystkim! 

You May Also Like

4 KOMENTARZE

  1. Dużo celów do osiągnięcia masz, życzę ci powodzonka w realizacji. A do wstania wcześniejszego może wypróbuj wczesne iście spać około 20 21?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki :)
      Znaczy nie za bardzo wiem skąd to wcześniejsze wstawanie?

      Usuń
  2. ja też kiedyś robiłam listę rzeczy, które chcę zrobić w wakacje i nigdy nic z tego nie wychodziło, dlatego zrezygnowałam :o ja już wakacji nie mam, bo obecnie pracuję, ale większość zajęć z Twojej listy znalazłoby się i na mojej :)
    pozdrawiam :) i życzę powodzenia :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To moje ostatnie wakacje będąc studentem, więc chcę wykorzystać ten fakt :) A nóż mi się uda.
      Dziękuję!

      Usuń